Dzięki paxbas za stworzenie tego wątku:)

Kożystając z okazji zadam pytanie:
1)Czy reorganizacja Unii będzie również dotczyć głównego sojuszu??
2)Przyznam, że mam wrażenie, że tym naszym sojuszem nikt nie rządzi panuje ogólne zamieszanie i nikt nie chce przejąć pełnej odpowiedzialności za to co się dzieje. A według mnie nie dzieje się dobrze ludzie się kłucą a powinni się zgrywać i poznawać wzajemnie. Czy ktoś wreszcie weźmie "to za jaja" i poukłada tak by działało tak jak powinno?? Wiem że to nie łatwo ale jeśli unia ma się nie rozpaść to trzeba to szybko się za to zabrać. Licze że władze szybko się wykrystalizują najlpiej by byli to liderzy z poszczególnych sojuszy
3)Chciałbym by władze pisały na forum jakie są plany na przyszłość naszego sojuszu bo w chwili obecnej błądzimy jak we mgle.

Pytanie wydaje mi się na czasie - czy tym razem też będzie jakaś przerwa świąteczna w działaniach militarnych? Czy ktoś z wielkich negocjuje jakieś ogólnoserwerowe zawieszenie broni, tak jak na Boże Narodzenie?

Odpowiedz na pytania Bodeq:

1) reorganizacja NIE obejmuje sojuszu glownego UNIA , byl przed cala reorganizacja zalozony temat czy mam brac pod uwage sojusz glowny czy nie ale wiekszosc byla na nie.

2) Masz takie wrazenie ze nikt nie rzadzi, ale naprawde sojusz jest pod kontrola i wszystko jest obserwowane  :) ale w unii nie matkich twardych rzadow ze zarzad sojuszu glownego ma poganiac zarzady mniejszych unii, poprostu zarzadcy mniejszych UNII rzadza sobie swoimi graczami a najwazniejsze fakty i informacje oraz pozwolenie na jakies wieksze decyzje wplywaja do zarzadu glownego sojuszu.

3) Poczytaj w dziale Pilne informacje dla wszystkich UNII.


Odpowiedz na pytanie Xesisex:
Nie wiem czy ktos negocjuje zawieszenie broni , ja dyplomata nie jestem ;p ale postaram sie skontaktowac ze Zbyszczek, ustalimy co i jak i wkrotce bedzie odpowiedz :)

Odpowiedz na pytanie Memento Mori:

Nie jestem pewny, ale wydaje mi sie ze tak :) Jesli ktos wie lepiej ze nie to prosze mnie poprawic :)

Pozdrawiam <<<chris>>>

@xesisex
Teraz mamy tylko mały konflikt z ++, a święta trwają tylko 2 dni wiec nie opłaca się wprowadzać zawieszenia broni dla wszystkich sojuszy.

Proszę o zakładanie nowych wątków z pytaniami. Chyba, że są to pytania uszczegóławiające podstawowe pytanie.

Zgadzam sie z toba pax, byloby jeszcze wiecej niepotrzebnego zamieszania. ;p

ale według mnie to i tak po co ma być te zawieszenie broni, skoro może tak jak i na Święta Bożego Narodzenia to razem z atakiem będzie pisało, np. Dudinek życzy Wesołych Świąt :D

Żadne extra zawieszenie broni nie jest negocjowane. Rzeczywiście jedynym wrogiem jest ++ i to z ograniczonym jednak zakresie (kilku graczy) No i maciek55 z VU (pisze do władz VU na jego temat). Poza tym raczej spokój...

Mam takie pytanko co jest z MarcinL według wielu szefem wszystkich szefów??;) Czyżby nasz szef był widmem??
To raz wg. tego co widnieje w okienku głównym unii dowódcą wojsk jest the best chris może by tak nasz dowódca zaczął  koordynować jakieś akcje militarne ta funkcja chyba do czegoś zobowiązuje??

bodeq nie sądzisz ze akcje powinny być koordynowane wewnątrz każdego sojuszu? jakoś niewyobrażam sobie koordynowania wojsk przez jedną osobę we wszystkich sojuszach.... jesteśmy tak rozciągnieni że każdy sojusz walczy z innym przeciwnikiem, jedni z RiZ inni z ++ jeszcze inni z kimś tam i musimy się regionalnie zoorganizować, obecna reorganizacja jest troche lipna może następna (przypisująca graczy do najbliższego CUDu bedzie lepsza)

Nie zgadzam się z tobą agamemnon jest wiele sojuszy zaangażowanych w budowę cudu wiele sojuszu ma nie pełną obsadę osobową i nie ma czasu koordynować takich akcji wielu graczy przestawiło się z off na deff. Więc dowódca wojsk, który ma informacje kto posiada jakie wojsko powinien koordynować najważniejsze ataki dla całej Unii we wszystkich sojuszach chodzi mi o to, że powinna powstać grupa szybkiego reagowania z graczami posiadającymi imponujący off.

taka grupa jest dobrym pomysłem ale jedna osoba w takiej koalicji powinna się zająć strategią i kontrolą , a kordynacjią atakuw ,obrony powinny zajmować się liderzzy sojuszy lup grup składających się z kilku sojuszy mających konkretne zadanie do wykonania

Hej Władzo!!!

Unia 41TM czeka na pomoc, masakrowana przez RiZ broni się jak może, ale nie przestaje wspierac cudu Giorginy...
Proszą  lecz nie ma odzewu na ich wołania.
Ludzie kasują konta bo są zerowani.
Więc po co im nazwa Unia jeśli nie mogą liczyc.
Działajcie albo napiszcie im że nie jesteście wstanie, proponując aby przeszli do RiZ...

Czy to są pytania do władz Unii?
Bo jakoś nie widzę odpowiedzi na zapytanie-stwierdzenie Dawidboya.
Jest taka rozpierducha że może nie ma żadnych władz...

Są i władze i rozpierducha :) Dawidboy, takie czasy nastały, że jak ktoś chce komuś coś zburzyć to zburzy. Ataków RiZ na nas i nas na RiZ jest naprawdę dużo, straty sa po obu stronach. Trzeba się do tego po prostu przyzwyczaić, osoby, mi RiZ mógłby zburzyć 50 osad i byłbym szczęśliwy, że zajął się akurat nimi zamiast czymś, co nas doprowadzi do zwycięstwa. Został może miesiąc gry (mam nadzieję), kasowanie konta tylko dlatego, że RiZ przejął komuś osade czy zburzył trochę w 3 nie jest mądre. Zostając w grze Twoi gracze będą mieli satysfakcję, że przyłożyli sie do zwycięstwa.

Zapewniam Cię, że RiZ nie jest w takich atakach bezkarny, jak popatrzysz w raporty oni też tracą osady i budynki. I nic nie są w stanie z tym zrobić - podobnie jak my...

Ps. Zaglądam regularnie na forum i nie zwróciłem uwagi na dużą ilość próśb o defa od Twoich graczy...

Z ubolewanie pragnę stwierdzić że:
1. Po pomoc na forum zwracamy sie wtedy gdy juz naprawdę nie dajemy rady sami a to oznacza że jak taka prośba jest to jest b. źle.
2. Nie prosimy o zniszczenie rizów ale o pomoc - spora część naszego defa jest w cudzie - graczy uni jest coś ok 1000 jeśli sie nie mylę x 10 osad średnio - razem 10 000 tysięcy osad - po 10 ludzi z każdej osady rozwiązało bu problem. To tak potrząc statystycznie.
3. Nie pomagam obecnie w budowie cudu bo nie dam rady - część moich sojuszników - też nie - nie ma czym. tak grając możemy jescze przegrać.
5. W obronie przed RiZ straciłem kilkanaście tysięcy ludzi - moi sojusznicy podobnie - jak nas zniszczą - zaatakują następnych i następni przestaną pomagać w budowie cudu.
CZY TO TAK WIELE ŻE PROSIMY O POMOC - STARTSTYCZNE - POTRZEBA NAM KILKU LUDZI Z KAŻDEJ OSADY - 10-minutową produkcję ...

Kris, ale moze jakieś konkrety, gdzie podesłać itd...

Podajcie koordynaty i będziemy wysylać
Do tej pory wystarczylo haslo, data, kordynaty i szlo jakoś sprawnie,

(W chwili obecnej każdy ma ma jakąś wyprodukowaną resztę osadach, która w sumie utwożyć potężną armię)

Ja swego czasu otrzymalam potężną pomoc od UNIA 1 TM i nie waham się odwdzięczyć:*

Pomysł z wycofaniem części defa z cudu jest moim zdaniem ok. Jeżeli mielibyśmy słać defa stacjonarnego do wybranych osad to popieram Zbyszczka, że to nie ma sensu. Ale zamiast 1000 pretków do konkretnej osady mogę wysłać do cudu a gracze w ogniu walki mogą wycofać sobie ten 1000 z cudu i przestawiać go gdzie potrzebują.
Podsumujcie ile defa musicie wycofać, żeby związać w walce wroga a reszta sojuszy uzupełni lukę w cudzie. To według mnie jest najlepsze wyjście i powinno dać Wam większe możliwości.
Miejcie też na uwadze, że nie wiem jak inni, ale w głównym sojuszu walczymy przykładowo na dwa fronty z RIZ i ++ zarówno atakując jak i stawiając defa. No taka to już gra, jak mi pół RIZ jechało na wioski i miałem 250 ataków to sobie pomyślałem, że lepiej na mnie niż na cud :)
Reasumując - zdefiniujcie pilnie potrzeby = jakiej pomocy oczekujecie. Do pomocy muszą być zaangażowane sojusze, które mają stosunkowo blisko bo trudno wysyłać wozy na wycieczki na 2 dni. Można, ale strasznie to jest mało efektywne.
Szczegółowe ustalenia proszę umieszczać w części zamkniętej forum - dla zarządów :) Tam też możemy wypracować jakieś sensowne rozwiązanie problemu.

W zasadzie post jack73 zamyka dyskusję - nic dodać, nic ująć.
Chciałabym tylko podkreślić, że nikt, nigdzie tutaj nie napisał, że UNIA41TM go nie obchodzi (bo zaraz nam się tu zrobi mała histeria zbiorowa ;) )
Ze swojej strony mogę jeszcze dodać, że w UNIA 6 podjęliśmy już pewne działania :)

Dobra - koniec dyskusji.

Sojusz, który jest atakowany MUSI mieć swojego deff-a na miejscu.

Nikt Wam nie będzie wypominał, że nie ma Waszego deff-a w Cudzie skoro w promieniu 20 pól jest masa naszych osad, a po Was jeżdżą nasi wrogowie

1. Wyznaczcie osobę odpowiedzialną za organizację deff-a i niech tylko ona kontaktuje się z Zarządem
2. Dajcie znać właścicielom Cudów ile Waszego deff-a opuści dany Cud - żeby poszło hasło do innych Sojuszy o dosłanie nowego
3. W razie dalszych braków z deffem w Waszych osadach dajcie znać do Zarządu - znajdziemy najlepsze rozwiązanie, żeby Wam pomóc
4. Sprawa ucichnie to Wasz deff będzie mógł wrócić do Cudów na decydujące rozgrywki

EDIT:

Wątek wyczyszczono z niczego nie wnoszących postów

A ja na przyszłość proszę o uważniejsze czytanie i wyłączenie na chwilę emocji, to z pewnością przyniesie rezultaty. Osoby, które liczą na deffa i ich koledzy, niech za jakiś czas przeczytają to wszystko, a same przyznają rację że nie ma sensu wysyłanie deffa na rach ciach.

Glazurek i zastanów się, czy takie działanie zbyszczka, nie było właśnie odpowiedzialne i bardziej skuteczne..

Powiem wam tylko jedno-dyskusja na forum nie ma sęsu. Tu się nie da normalnie dyskutować

1. ze względu na "kreta"
2. wszystkie bużliwe tematy są notorycznie usówane.

honda00 napisał:

Powiem wam tylko jedno-dyskusja na forum nie ma sęsu. Tu się nie da normalnie dyskutować

1. ze względu na "kreta"
2. wszystkie bużliwe tematy są notorycznie usówane.

To nie była normalna dyskusja. Z resztą popatrz na temat wątku. Było pytanie - jest odpowiedź.

Co do kreta się zgodzę - 2 usunąłem, ale nie ma gwarancji, że jeszcze ktoś nie donosi

Czekamy na nowe pytania

jak kreta rozpoznac ?

To moja działka i nie będę się chwalił publicznie ze swoich metod :p

Najlepiej by było mieć naszych agentów u nich :) i oni by rozpracowali kreta

honda00 napisał:

Najlepiej by było mieć naszych agentów u nich :) i oni by rozpracowali kreta

Krety są najbardziej strzeżone na własnym Forum - nie tędy droga

dobry kret nie afiszuje się na forach wrogów tym że szpieguje :P. często gdy się korzysta z takowych osób nawet nie  zna się ich nicków bo informacje podawane są przez pośredników :).

Apa przykro mi, ale to co piszę, zwykle wcześniej ulega przemyśleniom.
Najwyraźniej mamy różne zdania. Wolno nam.
Marcin - do wyczyszczenia! ;)