Odpowiedz na pytania Bodeq:

1) reorganizacja NIE obejmuje sojuszu glownego UNIA , byl przed cala reorganizacja zalozony temat czy mam brac pod uwage sojusz glowny czy nie ale wiekszosc byla na nie.

2) Masz takie wrazenie ze nikt nie rzadzi, ale naprawde sojusz jest pod kontrola i wszystko jest obserwowane  ale w unii nie matkich twardych rzadow ze zarzad sojuszu glownego ma poganiac zarzady mniejszych unii, poprostu zarzadcy mniejszych UNII rzadza sobie swoimi graczami a najwazniejsze fakty i informacje oraz pozwolenie na jakies wieksze decyzje wplywaja do zarzadu glownego sojuszu.

3) Poczytaj w dziale Pilne informacje dla wszystkich UNII.


Odpowiedz na pytanie Xesisex:
Nie wiem czy ktos negocjuje zawieszenie broni , ja dyplomata nie jestem ;p ale postaram sie skontaktowac ze Zbyszczek, ustalimy co i jak i wkrotce bedzie odpowiedz

Odpowiedz na pytanie Memento Mori:

Nie jestem pewny, ale wydaje mi sie ze tak Jesli ktos wie lepiej ze nie to prosze mnie poprawic

Pozdrawiam <<<chris>>>

Zgadzam sie z toba pax, byloby jeszcze wiecej niepotrzebnego zamieszania. ;p

Żadne extra zawieszenie broni nie jest negocjowane. Rzeczywiście jedynym wrogiem jest ++ i to z ograniczonym jednak zakresie (kilku graczy) No i maciek55 z VU (pisze do władz VU na jego temat). Poza tym raczej spokój...

bodeq nie sądzisz ze akcje powinny być koordynowane wewnątrz każdego sojuszu? jakoś niewyobrażam sobie koordynowania wojsk przez jedną osobę we wszystkich sojuszach.... jesteśmy tak rozciągnieni że każdy sojusz walczy z innym przeciwnikiem, jedni z RiZ inni z ++ jeszcze inni z kimś tam i musimy się regionalnie zoorganizować, obecna reorganizacja jest troche lipna może następna (przypisująca graczy do najbliższego CUDu bedzie lepsza)

taka grupa jest dobrym pomysłem ale jedna osoba w takiej koalicji powinna się zająć strategią i kontrolą , a kordynacjią atakuw ,obrony powinny zajmować się liderzzy sojuszy lup grup składających się z kilku sojuszy mających konkretne zadanie do wykonania

Czy to są pytania do władz Unii?
Bo jakoś nie widzę odpowiedzi na zapytanie-stwierdzenie Dawidboya.
Jest taka rozpierducha że może nie ma żadnych władz...

Z ubolewanie pragnę stwierdzić że:
1. Po pomoc na forum zwracamy sie wtedy gdy juz naprawdę nie dajemy rady sami a to oznacza że jak taka prośba jest to jest b. źle.
2. Nie prosimy o zniszczenie rizów ale o pomoc - spora część naszego defa jest w cudzie - graczy uni jest coś ok 1000 jeśli sie nie mylę x 10 osad średnio - razem 10 000 tysięcy osad - po 10 ludzi z każdej osady rozwiązało bu problem. To tak potrząc statystycznie.
3. Nie pomagam obecnie w budowie cudu bo nie dam rady - część moich sojuszników - też nie - nie ma czym. tak grając możemy jescze przegrać.
5. W obronie przed RiZ straciłem kilkanaście tysięcy ludzi - moi sojusznicy podobnie - jak nas zniszczą - zaatakują następnych i następni przestaną pomagać w budowie cudu.
CZY TO TAK WIELE ŻE PROSIMY O POMOC - STARTSTYCZNE - POTRZEBA NAM KILKU LUDZI Z KAŻDEJ OSADY - 10-minutową produkcję ...