Od dłuższego czasu Karczmarz zajmuje się szukaniem kreta u nas w sojuszu. Nie jest to na pewno sytuacja przyjemna, a wykrzucenie gracza z sojuszu nie może być pomyłką. Wydaje mi się że ten temat powinien być przez nas dokładnie przedyskutowany. Prosze o wszystkich członków rady o wypowiedzenie się na ten temat, dla przypomnienia przedłożę tutaj list Karczmarza podsumowujący jego akcję.

witajcie moi drodzy

nie bardzo wiem od czego zacząć, tak wiele muszę wam wytłumaczyć;
na wstępie chciałbym serdecznie przeprosić wszystkich, których w jakikolwiek sposób uraziłem swoją wiadomością;

była to celowa, choć trochę przypadkowa manipulacja;
faktycznie po moim massie z pochwałami za wasze ataki na RiZ odezwał się wyjątkowo szybko Hudson (zaznajomiony z treścią tej wiadomości oraz planów ataków poszczególnych grup); sprawdziłem więc szybko, kto z was odczytał mojego massa - 5 osób (z czego 2 poza podejrzeniami);
zacząłem więc pisać kolejnego massa do was, żeby wyłowić szpiega i wtedy wpadłem na ten karkołomny pomysł - napisać massa, ale tak, żeby każdy myślał, że to wiadomość tylko do niego;

metoda ta okazała się skuteczną, ale niestety są i skutki uboczne - niektórych z was uraziłem do głębi serca (za co jeszcze raz przepraszam serdecznie);

postąpiłem w myśl zasady - cel uświęca środki, bo mam dość spędzania godzin przed kompem (i wymagania od was aktywności i poświęceń) dla dobra i sprawności sojuszu, podczas, gdy ktoś to niszczy w kilka sekund;

dla mnie sprawa jest jasna (choć osoba którą namierzyłem nie przyznaje się do swoich czynów);
pozostaje mi przedstawienie faktów radzie sojuszu w celu podjęcia decyzji w tej sprawie;

swoje stanowisko pozostawiam do waszej dyspozycji;
jeżeli uważacie, że źle sprawuję swoje obowiązki proszę - przekażcie uwagi na ten temat do Mony (jest w Radzie Bezpieczeństwa i może powołać na moje miejsce kogoś innego do zarządu);

z rycerskim pozdrowieniem - grzegorz
........................................
i druga wiadomość:

.......................................

poniżej przedstawię historię działań poszukiwawczych oraz wiadomości, które są istotne dla sprawy:


1) prosiłem kilku z was (członków rady) o listę zaufanych osób w sojuszu - bo przecież komuś trzeba ufać;
nie wykluczając jeszcze nikogo z kręgu podejrzeń;

2) sprawdziłem w analyzerze każdego naszego gracza (przynależność do innych sojuszów w przeszłości, ataki wyprowadzone i przyjęte - głównie w walkach z RiZ)
3) na podstawie dwóch powyższych punktów uzyskałem listę 10 osób, które nie atakowały RiZ i nie były atakowane przez nich:
dell, goblin26, przemcio112, zbigo1, verni, kuba26, lew1, berek123, zuzem, mantga; oraz 3 osób, które robiły tylko skany i ataki z fejków: nachovidal, dawidoo2, marek7610 (ten ostatni atakował naszych graczy czyniąc spore szkody w wojsku swoim i obrońcy);
4) poprosiłem kilka osób z tej listy o ustawienie mnie na sitera, celem sprawdzenia, czy na ich kontach nie dzieje się coś, co dałoby mi wskazówki do zakończenia poszukiwań i mogłem wykluczyć następne osoby: goblina, kuba26, berek123 (choć miał przeszłość związaną z RiZ, a jego sojusz ATHENAI został zlikwidowany przez LUXP), mantga, dell, przemcio112;

5) teraz trochę korespondencji:

- MOJA WIADOMOŚĆ MASOWA :

Karczmarz 20.04.08
mass 22:14:36

przeglądam raporty z ataków od momentu stworzenia grup - niemal ciągle - i muszę powiedzieć, że wasza pracowitość w tej mierze napawa mnie dumą;

p.s. za co wy tak tego RiZ nie lubicie?
:-)

pozdrawiam was ciepło - wasz bezpiecznik
(idzie na mnie 7 ataków - wreszcie coś się dzieje

- PÓŹNIEJ BYŁA JESZCZE WIDOMOŚĆ OD ZIELARZA Z LINKAMI DO SKANÓW CUKI89, ALE NIE ZACHOWAŁEM JEJ TREŚCI;
- TERAZ WIADOMOŚĆ OD HUDSONA:

Hudson 20.04.08
brak tematu 22:29:35

Z tego ty sie w tych massach tak cieszysz przeciez od was same fejki ida??
Kambi i grzybson zeskanowani ale przeciez deffy musza dojechac wiec spodziewajcie sie niespodzianki

(ZAUWAŻCIE JAK MAŁO CZASU POTRZEBOWAŁ HUDSON NA POZNANIE TREŚCI MOJEGO MASSA I NIE TYLKO)

- TERAZ SPRAWDZIŁEM - KTO ODCZYTAŁ MOJEGO MASSA (5 OSÓB, ALE NIE PAMIĘTAM WSZYSTKICH) I PORÓWNAŁEM Z LISTĄ PODEJŻANYCH
- POPROSIŁEM ZBIGO1 O WPISANIE NA SITERA (BYŁ NA LIŚCIE I ODCZYTAŁ MASSA)
- STWERDZIŁEM U NIEGO BRAK WIADOMOŚCI WYSŁANYCH I LUKI W ODEBRANYCH??????
- TERAZ MOJA WIADOMOŚĆ DO KRECIKA:

Karczmarz 20.04.08
kreciku 23:22:33

ostatnia szansa :

dzisiaj po mojej wiadomości masowej dostałem kolejną wiadomość od Hudsona i żeby się upewnić, czy mam rację w swoim przekonaniu co do tego kto szpieguje sprawdziłem, kto przeczytał masa (przeczytała jedna osoba) - ty;

albo opuścisz sojusz dobrowolnie, albo jutro rano kończysz grę


- I ODPOWIEDZI ZBIGO1, BO SĄ NAJCIEKAWSZE:

zbigo1 21.04.08
RE: kreciku 16:12:26

nie gadaj głupot nie jestem kretem
przeanalizuj swoje śledztwo jeszcze raz bo ja nie jestem kretem i nie utrzymuję kontaktów z hudsonem nawet nie wiem z jakiego jest sojuszu ale zaraz sprawdzę

I OSTATNI GWÓŹDŹ:

zbigo1 21.04.08
RE: brak tematu 18:39:17

mogę tobie powiedzieć tylko tyle że hadson ciebie wydymał bo ja kretem nie jestem może złamał moje hasło może zrobił to winny sposób rób co chcesz nigdzie sie nie wynoszę Sherlocku Holmsie. Napiszę tobie dużymi literkami NIE JESTEM KRETEM
Chcesz to wiesz ale jak mnie wywalisz to zrobisz to na co liczy Hadson
____________
Karczmarz napisał(a):

widzisz przyjacielu - obserwuję sojusz od kilku dni bardzo pilnie; praktycznie nie gram, tylko analizuję;
drogą eliminacji zdołałem zawęzić listę podejrzanych do pięciu osób i utknąłem;
i kiedy już myślałem, że będziemy musieli dograć ten serwer ze szpiegiem, napisałem wiadomość w której was pochwaliłem za ataki na RiZ;

i stało się: wiadomość przeczytałeś tylko ty, a po chwili dostałem liścik od Hudsona, z którego wynika, że znał on dokładnie treść mojego świeżutkiego massa;

i nie kombinuj dłużej, bo wiadomości wykasowałeś sam (jak wszedłem na twoje konto, to już ich nie było) i raporty też częściowo - z wiadomych nam powodów;

masz 10 minut na opuszczenie sojuszu z honorem;
i ciesz się, że tak to załatwiam


JA NIE MAM WĄTPLIWOŚCI, ALE OSĄD POZOSTAWIAM WAM - CHCĘ, ŻEBY TO BYŁA NASZA WSPÓLNA DECYZJA;
MAM DOŚĆ TEGO CHOLERNEGO KRETA I CHCĘ TO JUŻ ZAKOŃCZYĆ; JEŻELI MACIE WĄTPLIWOŚCI CO DO WINY ZBIGO1, ZOSTAWIAMY GO; JEŻELI MYŚLICIE TAK, JAK JA, MUSI OPUŚCIĆ SOJUSZ;


..................


Nie znam zbigo1, właściwie nie miałam z nim kontaktu, jedyną informacją jaką od niego kiedykolwiek dostałam była lakoniczna odpowiedź dotycząca braku sittera.  Ciężko mi oceniac człowieka wogóle go nie znając, między innymi dlatego zależy mi na dyskusji w tym temacie. To ważna decyzja, z która musimy się zmierzyć.

Problem kretów w sojuszu musi być niepokojący. Dzisiaj miałam przykładowo 20 skanów od Hudsona na moje osady, co z tego że żaden się nie przebił, skoro i tak już wiemy jak szybko wypływają od nas informacje. W tym momencie stan mojej armii nie jest dla niego w żadnej mierze zagadką, bo po prostu widział te raporty od naszej strony, mi to się nie podoba...